|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DieSel
Gość
|
Wysłany: Pią 18:14, 07 Lis 2008 Temat postu: Młode chomiczki |
|
|
2 dni temu moja samiczka (gat. roborowskiego) urodziła 3 malutkie, z czego 1 już był nieżywy. Wszystko było dobrze, dopóki dzisiaj nie zobaczyłam, jak matka je pożuciła. Nie były pogryzione, ani nic. Po prostu były oddzielnie od matki, nieżywe już.
Tzn 1 był poza domkiem (a zawsze je przechowywała w domku), a drugi z nich na pięterku, w piasku. I już leżały nieżywe. Nie mam pojęcia dlaczego. W pokoju nie było przez ten czas hałasu, nikt nie brał samiczki, ani małych do ręki, ani w ogóle ich nie dotykał, nie zmieniałam ściółki. Jedyne to, co jak matka była na górze to sprawdzałam do domku jak się mają małe (czy przypadkiem nie zostały pożarte przez matkę) i tylko to.
Ale podejżewam, że to może dlatego, że na noc małą klatkę, w której siedzi samiec (tatuś malutkich) przełożyłam na widok tak, by była widoczna matce. Więc całkowicie się nawzajem widzieli. Ale może nie powinnam tego robić. Nie wiem. Może samica zatęskniła za swoim ukochanym i nie wytrzymała z tęsknoty na przykład i dlatego je pożuciła? Co o tym myślicie? Proszę o odpowiedzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kama122
Gość
|
Wysłany: Czw 12:37, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Może samiczka była zbyt młoda na poród, nie była przygotowana na taki wysiłek. Samiec w klatce obok jej nie przeszkodził. Możliwe też, że nie miały dobrej diety, albo hmm... Powodów może być mnóstwo.
Może odpuść sobie z rozmnażaniem chomiczków. To nie ma sensu. A poza tym chomiki roborowskiego są trudnymi w opiece chomiczkami.
Dla maluszków [*] [*] [*]
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|