Pina & Colada

Kendra_

Imię: Pina.
Płeć: Samica [według pani ze sklepu, ale druga mówiła że są za młode żeby odróżnić...].
Gatunek: dżungarski.
Maść: szara z białym brzuszkiem.
Miejsce zakupu: Galeria Przymorze [Gdańsk].
Data zakupy: środa, 18.08.09r.
Data urodzenia: no, nie wiem...

Imię: Colada.
Płeć: Samica [według pani ze sklepu, ale druga mówiła że są za młode żeby odróżnić...]
Gatunek: dżungarski.
Maść: szara z czarną pręgą przez środek, biały brzuszek.
Miejsce zakupu: Galeria Przymorze [Gdańsk].
Data zakupy: środa, 18.08.09r.
Data urodzenia: no, nie wiem...

Mieszka w: akwarium
Długość:
Szerokość:
Wysokość:
Wyposażenie:
- domek zbudowany z kartoników :>
- tubki [od papieru toaletowego i takiego kuchennego]
- miseczki [porcelanowa na wodę, plastikowa na jedzonko]

Byłam wczoraj w tym sklepie i pytałam się o płeć, czy one mogą być razem, itd. Pani powiedziała, że obie to samiczki i mogą żyć razem, chociaż na początku będą pewnie walczyć o terytorium. Więc pojechałam tam dzisiaj. Była inna pani, która powiedziała że są za młode, aby odróżnić płeć. Powiedziałam jej o tej pani z wczoraj, która rozróżniła, a ona wytłumaczyła się, że nie ma takiego doświadczenia, więc ona nie potrafi... Fakt - chomiki są młode, choćby ich waga. Są o wieeele lżejsze od Rejnoldsa [chomik Beajust]. Chomiki są już w nowym domku. Pina czasem goni Coladę i wygania ją z domku... Co ciekawsze wydaje mi się, gdy oprą się one o szybkę, że Pina to samiczka, a Colada to samiec... Nie wiem co o tym myśleć...

pauka012 · Gość

No to masz fajnie... Powiedz im, że je pozdrawiam Smile

P.S. I koniecznie daj zdjęcia!

Kendra_

Na razie nie chcę robić im zdjęć, bo są dość płochliwe. Mie mam co ich zbyt stresować aparatem... Wydaje mi się, że ustalają hierarchię. Skrzeczą na siebie i wyganiają z domku. Jest to rodzeństwo [tak mówili w sklepie].

Kendra_

Już się uspokoiły i śpią razem w domku :D.
Później zrobię zdjęcia brzuszków, na razie nie chcę ich brać na ręcę. Muszą oswoić się z nowym miejscem.

LadyStrawberry

Super muszą być :D

Kendra_

Zdjęcia już niedługo ! Pewnie jeszcze dzisiaj :D.

Chomiczki wychodzą na zmianę z domku co jakiś czas, chociaż teraz od dłuższego czasu nie wychodzą. Przybliżyłam rękę do Piny, a ona ją skubie i liże. Za drugim razem powoli na nią weszła :D. Zrobiłam tak samo Coladzie. Ona się cofnęła, ale później podeszła by powąchać moją dłoń. Na koniec wróciły do domku :D.

EDIT:
Gdzie mogę zalinkować zdjęcia? Imageshack nie działa, Fotosik też..

_Chomusia_

Polecam postimage.org Wink

Co do chomików - no to musisz koniecznie sprawdzić płeć, bo jakby potem miały być małe, to niepotrzebny problem byłby.

Kendra_

Nie potrafię ustalić płci, ale mają wszystko tak samo rozmieszczone pod brzuszkiem, więc raczej nie są dwóch odmiennych płci Wink

.

Na razie takie skromne zdjęcia :D.

Pina -
[link widoczny dla zalogowanych]

Colada -
[link widoczny dla zalogowanych]

Dla porównania razem [Colada po lewej, Pina po prawej] -

[link widoczny dla zalogowanych]

LadyStrawberry

Piękne chomiczki :D Cudo. Też chciałabym mieć 2 chomiczki :(

pauka012 · Gość

Jedno słowo może je określić: cudne Smile

Kendra_

Wszelkie Wasze komplementy już im przekazałam :D.

_Chomusia_

U każdego gatunku chomików jest dominacja itp.

Kukurydza z puszki odpada, o wiele lepsza jest taka zwykła, surowa. Co do odmiany Colady - moim zdaniem naturalny, widać znaczną różnicę między nią z Piną, która jest typowym szafirkiem. Choć może się zdarzyć, że jeszcze zmienią ubarwienia.

Kendra_

No sama właśnie nie wiem. Ale gdyby złączył się szafirek z naturalnym, to nie mogą wyjść szafirki i naturalne?

_Chomusia_

Oczywiście, że w miocie mogą być i takie i takie Wink

Przecież jak chomiki się rodzą, to przecież wszystkie nie są identyczne, no nie? :D

Kendra_

A różnica 5 gram, nie jest za znacząca jak na rodzeństwo? 5 gram to jak na takie małe stworzonka bardzo dużo. :D.

Jestem ciekawa, dlaczego nie mogą jeść kukurydzy z puszki...? Są tam jakieś szkodliwe substancje, które powodują, że jest ona niezdrowa?