Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blyskkottanna
Przyjaciel
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z Raciborza Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:22, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Książek.
Skype czy gg?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
beajust
Dobry właściciel
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: gdańsk. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:27, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
GG, bo Skype muli na moim kompie.
Sobota czy piątek?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
blyskkottanna
Przyjaciel
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z Raciborza Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:37, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Piątek.
Arbuzy czy pomarańcze?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
beajust
Dobry właściciel
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: gdańsk. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:06, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Arbuzy.
Sok pomarańczowy czy porzeczkowy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
blyskkottanna
Przyjaciel
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z Raciborza Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:58, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Porzeczkowy.
Tak czy Nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
beajust
Dobry właściciel
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: gdańsk. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:10, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Tak.
Warszawa czy Gdańsk?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kama122
Gość
|
Wysłany: Pią 16:38, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Trudne pytanie W Warszawie planuję mieszkać, a w Gdańsku jestem częściej niż w Warszawie (moja przyjaciółka ma tam rodzinę). Wybieram Warszawę
Drukarka czy tusz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
blyskkottanna
Przyjaciel
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z Raciborza Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:39, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Hm :D?!
Jedno potrzebne drugiemu...
Drukarka, tusz dokupię kiedy indziej ...
Kot czy pies?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julka (KRUSZYNKA)
Nowicjusz
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/6 Skąd: Racibórz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:41, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Kot, bo psa mam!!!
Wóz czy przewóz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
blyskkottanna
Przyjaciel
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z Raciborza Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:47, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Trzeba mieć wóz, aby przewozić.
Wybieram wóz.
Lalka czy samochodzik ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julka (KRUSZYNKA)
Nowicjusz
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/6 Skąd: Racibórz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:03, 13 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ani to, ani to... XD
Chipsy czy chrupki???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
blyskkottanna
Przyjaciel
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z Raciborza Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:25, 13 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie chipsy.
Pianino czy fortepian?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fanka Michaela
Gość
|
Wysłany: Sob 19:48, 13 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nie widzę żadnej różnicy pomiędzy tymi instrumentami. A jak nie widać żadnej różnicy, to po co przepłacać? xD.
This is it od przodu czy This is it od tyłu? (Gdyby ktoś nie wiedział, chodzi o piosenkę Michaela - bo jest jeszcze film o nim i trasa koncertowa w 2009 roku, która została przełożona na 2010.)
Haha, tak swoją drogą, to wersja od tyłu wywołuje u mnie sto razy większe emocje niż ta od przodu, bo jak słuchałam pierwsze kilka razy tę od tyłu, płakałam jak głupia chyba z godzinę. Jeszcze to tłumaczenie... - "Ja żyję!", "Podążaj za moim planem", "Przepraszam... To jest to". Jeeej... Michael, przerażasz mnie o_O.
|
|
Powrót do góry |
|
|
beajust
Dobry właściciel
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: gdańsk. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:58, 13 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
(Jest ogrooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooomna różnica między dźwiękiem pianina, a dźwiękiem fortepianu... I nie tylko...)
Nie wiem, nie słyszałam wersji od tyłu i nie orientuję się.
SMS czy GG? XD.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fanka Michaela
Gość
|
Wysłany: Sob 20:12, 13 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
W mim poprzednim poście powinno być raczej "słychać", a nie "widać" xD. Jeej...
Beajust, ciesz się, że nie słyszałaś! Ty nawet nie zdajesz sobie sprawy, jakie masz szczęście i niech Cię ręka boska broni od włączenia tego świństwa . Ja włączyłam i żałuję. No cóż, jak to mówią - ciekawość pierwszym stopniem do piekła... Ja mam to piekło tu, na Ziemi po wysłuchaniu tego utworu. Aż mnie dreszcze przechodzą, brr...
Wracając do pytania, a właściwie przystępując do udzielenia przeze mnie wyczerpującej odpowiedzi na Twoje krótkie i zwięzłe pytanie o treści "SMS czy GG?" z dodaniem na końcu takowego uśmieszka, nazywanego także przez niektórych emotikonką lub też buźką - XD oraz znaku interpunkcyjnego o nazwie (w języku polskim) kropka - ".". Aha, zaraz... O czym ja pisałam? Aaaa, już wiem. Miałam odpowiedzieć na Twoje pytanie.
Więc odpowiadadam (bo cóż mi więcej pozostało na tym łez padole?):
GG, gdyż nie trzeba za nie płacić. SMS to wyzysk ludzi z ich ostatnich groszy, które skrywają gdzieś przy duszy w zimowych, ciepłych, bawełnianych skarpetach, na czarną godzinę, by gdy zaskoczy ich bieda, mieli za co kupić trochę chleba naszego powszedniego lub także jak to niektórzy pięknie, poetycko oraz niezwykle łagodnie określają - "wypić ten przysłowiowy kieliszek chleba".
Zaraz padnie pytanie, ale wypiłam xD. A więc odpowiadam od razu: Zadałam sobie takie pytanie: "Pić czy nie pić? Oto jest pytanie? Pić i coś tam coś tam czy nie pić i być abstynentem?" xD. Oczywiście wybrałam to pierwsze, czyli pić xD.
Nie no, na poważnie to ta piosenka od tyłu tak na mnie działa. Żadnego alkoholu nie piłam, przysięgam jak boni dydy czy jak to się tam pisze!
Zatem gdy już wszystko jasno wyjaśnione, przechodzę do mojego skromnego pytania.
Gazety czy telewizja?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|