Mikuś

Ina

Mikuś był chomikiem syryjskim mojego kuzyna. Umarł 17.10.09r.

Tak to było:

Nagle ktoś puka do drzwi. To mój kuzyn, który mówi żebym do niego przyszła, bo Mikusiowi coś się dzieje. Zbiegliśmy po schodach i weszliśmy do mieszkania. Kiedy zobaczyłam chomiczka, wiedziałam, że cierpi. Przewracał się na bok i ledwo dyszał. Wzięłam go na rękę, aż on tak mocno mnie ugryzł, że zdawało mi się, że zemdleję. Po chwili się puścił. Obejrzałam go i wsadziłam do akwarium. Przerarzony chomik przeszedł parę kroków i połorzył się na wiórkach. Oddychał, ale po chwili przestał i odszedł. Dopiero teraz z miejsca, w którym mnie ugryzł, ogromnym strumieniem polała się krew. Ślad po ugryzieniu mam dalej, ale pewnie niedługo zejdzie.

Dla Mikiego [*][*][*]...

Proszę o używanie polskich znaków. Oprócz tego oprawiłam dwa błędy ortograficzne i dwa interpunkcyjne - Mod. Łatka

damix71

[*] Dla Mikiego [*].

chomik2261

(*) Dla chomiczka.

Leanne

(*) :(

blyskkottanna

Niech Mikuś spoczywa w pokoju. [*] Amen.